Stop Cafe mieszczące się na tej stacji paliw Orlenu to wydzielona część sklepu/kasy z okrągłym , barowym stolikiem, taboretami, ekspresem kawowym i estetycznymi stanowiskami obsługi połączonymi z obsługą stacji paliw oraz licznymi artykułami o zróżnicowanym asortymencie. Grzeczni, uprzejmi pracownicy tego dnia to Natalia i Mateusz. Natalia do kawy zaproponowała paczka a do Hot Doga pepsi, poprosiła o kartę Vitay, przyjęła płatność i przygotowała zmówienie. Na koniec sympatycznymi słowami pożegnała tego ranka - 9 lutego.
Bardzo rozczarował mnie ten sklep 9 lutego, przyjechałam tu po świeże bułeczki, rogaliki, pizzówki i chleb. Tylko pizzówki były OK. pozostałe artykuły wyglądały jakoś ”mało”, choć były w normalnej cenie. Jak się okazało (po położeniu na wagę) miały niedowagę 2-3 gram. Ekspedientki miały ”nietęgą”/zdziwioną minę, trochę zażenowaną po tym fakcie i właściwie nie umiały tego wytłumaczyć. To nieuczciwe oszukiwać klientów, inaczej tego nie można nazwać. Wydaje mi się, że w takim przypadku należało obniżyć cenę, ja wiem że one tego nie piekły ale one to sprzedają. Choć wyroby były świeże to jednak nie powód aby sprzedawać lżejsze niż przewiduje to cena. Co do ogólnego wyglądu sklepu nie mam zastrzeżeń – ład i porządek, estetyka. W efekcie wizyty chleb i pizzówki kupiłam, te ”oszukane” bułki też bo rodzina na nie czekała.
Ta firma zajmuje się windykacją należności i moje doświadczenie z nią to efekt totalnej pomyłki z ich strony i dostarczonego mi bezsensownego stresu. Najpierw dostałam sms-a z żądaniem wpłaty podanej należności w ciągu trzech dni – zimny pot mnie oblał; próbowałam oddzwonić ale połączenie nie następowało więc znalazłam w Internecie nr telefonu, zadzwoniłam, odezwała się niejaka Katarzyna, która po weryfikacji nr telefonu uznała, że nie figuruje on w jej wykazie wysłanych sms-ów. Jednak sms zawierał także nr sprawy po podaniu którego pracownica powiedziała, że przekaże dalej i ktoś do mnie zaraz oddzwoni. Owe ”zaraz” trwało prawie godzinę, po czym niejaka pani Anna poprosiła o rozmowę z mężczyzną, o którym pierwszy raz usłyszałam. Były jeszcze niepotrzebne pytania irytujące mnie (typu czy znam, czy słyszałam etc) i w efekcie nawet zwykłego przepraszam nie usłyszałam, żeby nie wspomnieć o pomyłce z ich strony. Przypuszczam, że przestawiono cyfry w nr telefonu i sms wysłano do mnie przez pomyłkę, nie rozumiem tylko co szkodziło najpierw zadzwonić do swojego dłużnika. W efekcie mnie wystraszono z niewiadomych przyczyn i pozwolono poznać pewne dane dłużnika (imię, nazwisko, miejscowość, kwotę należności), gdzie jest ochrona danych osobowych, gdzie mój spokój. To bardziej amatorzy niż profesjonaliści, a biorą się za poważne zadania.
W promocjach wszelkiego rodzaju Polo Market wiedzie chyba prym. Dotyczą one asortymentów każdego rodzaju, a już na pewno są stałe na wypiekach ciastkarskich i co jakiś czas dotyczą innego wyrobu. Sklep jest wygodnie dla klientów urządzony, daje swobodę i klienci wzajemnie sobie nie przeszkadzają. Czas moich zakupów (8.02 po pracy) to umiarkowana ilość klientów w sklepie więc jedno stanowisko kasowe było wystarczająco wydolne i czekanie nie wchodziło w grę. Ekspedientka miła i grzeczna, uśmiechnięta i przyjazna, obsłużonych żegnała sympatycznymi słowami.
Artykuły ”drobiazgi” piśmienniczo papiernicze (naboje, karteczki, gumki do mazania, spinacze i inne) to tylko część asortymentu tego niewielkiego sklepu gdzie wchodzących witała tego dnia (8.02) miła dziewczyna o platynowo miedzianych włosach. Podała to czego potrzebowałam i po krótkiej chwili opuściłam sklep miło pożegnana, a ekspedientka zajęła się następną klientką. Choć sklep malutki, wiele artykułów się w nim mieści, są pomysłowo rozmieszczone, uporządkowane i widoczne.
Orlen czuwa nad zawartością konta punktowego Vitay swoich klientów i na bieżąco sms - em informuje/zachęcając przy tym do dalszego udziału w programie. Najpierw gratulacje z powodu przekroczenia I progu i informacja o dodatkowych 500 pkt. gratis oraz zachęta do zbierania kolejnych punktów i kolejnej premii 1500. Dbają, czuwają, zachęcają i starają się doceniać. Wszystko na bieżąco (dla nich też nie bez znaczenia). Wszystko mogłam sprawdzić na funkcjonalnej stronie internetowej gdzie mam swoje konto w programie Vitay..
Ten sklep już od wczesnych godzin rannych (czynny od 5-ej) ma świeże pieczywo własnego wypieku w dodatku chleb wg staropolskiej receptury na naturalnym zakwasie. Sklep nie ma jakiegoś ekstra nowoczesnego wyglądu ale zawsze jest tu czysto, wszystko uporządkowane i wygodnie dla klientów prezentowane. Obsługa miła, grzeczna i przyjazna, sprawnie spełnia oczekiwania klientów.
Sklep EKO niczym niemiłym mnie nie zaskoczył – było estetycznie w działach, porządek na posadzce, pracownicy mili i serdeczni a artykuły świeże, z aktualną datą ważności (przynajmniej te, które kupiłam). Bardzo smaczne i stosunkowo niedrogie mają tu bułki paryskie, które czasem kupuję zamiast chleba. Dział pieczywa był bogato zaopatrzony w różnorodny asortyment. Gdy zmierzałam w kierunku kasy rozległ się dzwonek przywołujący kolejną kasjerkę więc oczekiwanie na finał zakupów nie było denerwujące a pani Katarzyna profesjonalnie kończyła wizytę każdego klienta.
Jak wiele innych z przeszłości, krótkich postojów na tej stacji paliw, ten także należał do udanych (7.02) i przyjemnych. Na podjeździe pracownicy gospodarczy przy obowiązkach, w sklepie/kasie kobiety-pracownice miłe, grzeczne, kompetentne, wszędzie ład, porządek i estetyka. Liczne oferty artykułów to także gorące: przekąski i napoje w Stop Cafe. Z racji tłustego czwartku pani Ala – kasjerka proponowała pączki ale ja już na innym Orlenie kupiłam. Tu, po skorzystaniu z toalety, kupiłam jedynie papierosy do których zapalniczkę mi proponowano. Ogólnie atmosfera miła i sympatyczna.
Do tej cukierni wybrałyśmy się z koleżanką na gorącą kawę, miła ekspedientka zaproponowała pączki ale podziękowałyśmy. Usiadłyśmy przy jednym ze stolików i w spokoju spędziłyśmy krótką chwilę. Cukiernia jest ładnie zaaranżowana i pozwala na chwilę wytchnienia. Czysto, estetycznie i przyjemnie. Różnorodne zaopatrzenie cieszy się uznaniem klientów, których sporo się ”przewinęło” (z racji tłustego czwartku - głównie, 7 luty), każdy był miło i serdecznie obsłużony przez uprzejme pracownice o schludnym i estetycznym wyglądzie.
Tego dnia (7 luty) pracownicy tej stacji paliw (sklep/kasa Natalia, Alan, Katarzyna i młody pracownik na podjeździe) byli szczególnie mili, a szczególności dodawała tradycja – tłusty czwartek i oferowane z tej okazji pączki. Tradycyjną kawę wzięłam i pakiet 10 pączków (znam ten wyrób od nich z poprzednich lat). Pani Katarzyna sprawnie i profesjonalnie mnie obsłużyła, serdecznie pożegnała z miłymi życzeniami. Teren stacji estetyczny i uporządkowany, zarówno w sklepie jak i na podjeździe.
Tradycji stało się zadość, 7.02 – Tłusty Czwartek uczczony należycie na tej stacji Orlenu. Młody pracownik Alan w białym stroju kucharza (ubiór pełny, łącznie z czapką) witał wchodzących z ”budyniowym” uśmiechem na twarzy zachęcając do kupna świeżych pączków i wraz z nimi 500 punktów/10 sztuk lub 100 punktów/2 sztuki na kartę w programie Vitay. To było bardzo sympatyczne na tle estetycznego pomieszczenia sklepu/kasy gdzie dodatkowo zapach świeżo parzonej kawy niemal ”prosił” o zakup pączka. Orlen się postarał, dał wyraz szacunku dla corocznej tradycji tego dnia i pełnego szacunku dla zatrzymujących się tu podróżnych. Orlen corocznie pamięta o tłustym czwartku i corocznie oferuje pączki w pakiecie z punktami Vitay, co roku je kupuje i ”w ciemno” mogę ufać jakości tego wyrobu. Brawo, słowa uznania za tradycję i jakość pod każdym względem.
W baku niewiele benzyny, podróż przede mną, więc wizyta na stacji paliw była konieczna z samego rana. Agro As standardowo na wysokim poziomie – gdy podjechałam do dystrybutora, pracownik zaraz zjawił się przy samochodzie i zatankował tyle ile sobie życzyłam, mi pozostało tylko zapłacić w sklepiku/kasie gdzie jeszcze atrakcyjny rabat dostałam. Lubię tu tankować, obsługa jest profesjonalna, wizyta nie trwa długo a pracownicy zawsze mają dobry humor i są bardzo uczynni. Stacja stosunkowo niewielka i jest tu porządek.
Panorama Powiatu Brzeskiegoto gazeta, która jest bardzo dobrą ofertą dla lokalnych mieszkańców głównie dlatego, że jest bezpłatnie rozprowadzana przez niektóre sklepy, ja otrzymałam ją w tym sklepie - Klaudia, przy okazji innych zakupów. Taki kolportaż pozwala dostarczyć wiedzę o wydarzeniach każdej dziedziny życia w naszym powiecie, zawiera mnóstwo ogłoszeń, także o pracę, kupony zniżkowe od wielu usługodawców i w ogóle pozwala być na bieżąco czytelnikom – bezpłatny tygodnik, wydawany co środę. Gazeta jest uporządkowana wiadomościami z poszczególnych gmin powiatu, czytelna i wyrazista, umiejętnie dobrana kolorystyka pozwala na nie męczącą wzrok ”lekturę” prasową. uznanie dla pracownicy tego sklepu, która stawia nie tylko na zarobek ale także robi coś bezinteresownie, w tym przypadku - rozdaje prasę.
Oprócz standardowych zakupów potrzebowałam też kilka czekolad więc Polo Market był idealnym miejscem do ich wyboru zakupowego. Asortyment czekolad był tu duży i bardzo zróżnicowany, wyroby z Wedla ułożone na jednym z regałów dały duże możliwości wyboru więc Tiki Taki i Kasztanki znalazły się w moim koszyku. Gdy wzięłam z uporządkowanych regałów niezbędne artykuły, udałam się do kasy, gdzie w tym czasie jedno stanowisko obsługiwało i było wystarczające. Kasjerka Magda sprawiła się profesjonalnie co może tylko cieszyć.
Chińskie Centrum handlowe w Strzelinie odwiedziłam bardziej z ciekawości niż za jakąkolwiek potrzebą. To dość okazały budynek handlowy z wieloma niezagospodarowanymi jeszcze lokalami w pasażu handlowym Millenium, czekającymi na przedsiębiorców. Jest tu duży i bogato zaopatrzony sklep Yang Yun Wang, jest sklep Piwowar-u gustownie wyposażony i kilka instytucji ubezpieczeniowych. Teren przed budynkiem to równiutki parking z oznaczonymi miejscami. Myślę, że dobrze zapowiada się to centrum na przyszłość, gdy pojawią się tu inne placówki handlowe, choć już teraz można tu wiele rzeczy kupić i zostać miło, sympatycznie obsłużonym.
Sklep Piwowar znajdujący się w Chińskim Centrum Handlowym w Strzelinie do spore udogodnienie dla smakoszy tego napoju bo już teraz, aby napić się cenionego czeskiego piwa, nie trzeba jechać do naszych południowych sąsiadów, wystarczy udać się do tego sklepu. Oferuje on bardzo duży wybór gatunków piwa, także czeskiego. Ładny wystrój sklepu zdobi widoczna od wejścia pokaźna beczka browarniana, mahoniowe regały i lada dodają swoistego uroku a przyjemna obsługa – miłe, uśmiechnięte kobiety, chętnie doradzą i fachowo obsłużą. Chociaż nie pijam piwa, placówkę oceniam wysoko.
To sklep z artykułami chińskimi do którego zajrzałam z ciekawości. Jest bardo duży i bogato zaopatrzony w zróżnicowany asortyment – odzież różnego rodzaju, bielizna, obuwie, zabawki, torebki, serwetki, bieżniki, różne dodatki i wiele innych artykułów. Z obsługi była bardzo miła i grzeczna polska dziewczyna oraz niewysoka Chinka przy kasie, która nie do końca rozumiała gdy ją pytałam. Jednak polska pracownica uzupełniała ją profesjonalnie służąc pomocą. Klientów za wielu nie było w czasie mojej wizyty i po pierwszy pobycie tutaj oceniam ten sklep wysoko. Nie doświadczyłam tu negatywów, nawet kupiłam niedrogo ciekawie wykonane, ozdobne magnesy na lodówkę (homar, ryba i ślimak) z drżącymi na sprężynkach dodatkami.
Ten sklep to prawdziwy salom prezentacyjny wielkiego wyboru artykułów oświetleniowych. Liczne, różnego kształtu, koloru i sposobu mocowania, także stojące lampy są prawdziwą galerią tego sklepu dopełnioną ciekawie wykonanymi lustrami. Są małe lampki tzw. nocne, są też efektowne do podwieszenia na suficie, także kinkiety i lampy zewnętrzne. Eleganckie prezentacje wypełniają swoistym urokiem wnętrze sklepu, obsługa jest miła i kompetentna z pełną wiedzą o posiadanym asortymencie.
Ten stosunkowo nieduży sklepik oferuje liczne artykuły typu drobiazg na prezent ale także drobiazgi używane przez ludzi na co dzień. Bogata ofertę stanowią m.in. portfele, sztuczna dość elegancka biżuteria, paski, apaszki, torebki, kasetki, etui i wiele innych. Drobnej budowy ekspedientka jest bardzo miła, grzeczna i sympatyczna, chętnie podawała różne rzeczy do obejrzenia. W sklepie zadbano o ład handlowy i estetyczny wizerunek.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.