Weszłam do marketu specjalnie po warzywa, pomidory, marchewk, papryka i takie tam... NIc nie dało się wybrać, wszystko zwiędnięte, rzucone byle jak. Rozumiem, że byo już po 16-ej, ale jakieś resztki przyzwoitości i jakości można było zachować. W dodatku wszystko w normalnej cenie, bez żadnej przeceny...
Co prawda zamawiałam książkę przez internet i odbierałam w salonie, ale wszystko bardzo sprawnie poszło. Po dwóch dniach mogłam cieszyć się nowym nabytkiem. Bezproblemowo zapłaciłam kartą podarunkową, wiadomości informujące o stanie zamówienia przychodziły natychmiast, a pani w salonie była bardzo miła i obsłużyła mnie błyskawicznie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.